Autor Wiadomość
Agis
PostWysłany: Wto 17:34, 03 Lip 2007    Temat postu:

Szedłem wzdłuż drogi pod postacią człowieka. Co jakiś czas przystawałem z zamkniętymi oczami badając okolice węchem i słuchem. Ilekroć słyszałem odgłosy ludzi lub pojazdów ukrywałem się, przybierając lepszą w danym wypadku formę.
Sharkrish
PostWysłany: Nie 20:07, 01 Lip 2007    Temat postu:

/zemdlała/
Shar poczuła jedynie silny ból, który rozmył się w niej.
Max Sparrow
PostWysłany: Nie 19:41, 01 Lip 2007    Temat postu:

Wiczyca chciala na poczatku ugryzc lufe, lecz po chwili jednak zaprzestala. Jej wzrok teraz byl obojetny, pelny determinacji i zrezygnowania. Byl pusty, idealnie obojetny. Jej oczy zaszklily nie troche, lecz nie splynela zadna lza. Spojrzala w oczy temu czlowiekowi, ktory nagle to powiedzial, lecz nie patrzyla dlugo. Poczula bol na skroni, przy lewym oku i padla ciezko na ziemie. Po chwili obraz sie rozmazal i nastala pustka.
Martyna
PostWysłany: Nie 19:36, 01 Lip 2007    Temat postu:

Ludzie nawet nie zważali na starania się Max, przystawili lufy do niej i uśmiechali sie kpiąco, nagle któryś z nich rzucił sieć, która przygniotła wilczycę do ziemi
-Pójdziesz z nami - powiedział jeden z ludzi i uderzył Max bronią w łeb tak, że ta straciła przytomność...

Stwór nie odpowiedział, jęknął głośno, po czym przewalił się na grzbiet, jego kolce przebiły łopatkę Shar. Zwierz wstał i uderzył łapą wilczycę, Shar straciła przytomność...


(No to idziecie do lab. ^^ zaraz tam napiszę, czekajcie cierpliwie)
Sharkrish
PostWysłany: Nie 19:30, 01 Lip 2007    Temat postu:

Gdy ujrzała że jej się udało o mało nie odtańczyła szalonego tańca deszczu w euforii. szybko oprzytomniała i rzuciła się za stworem a gdy go dopadła wgryzła się w kark
- coś ty?- warknęła
Max Sparrow
PostWysłany: Nie 19:28, 01 Lip 2007    Temat postu:

Gdy tamta nagle dostala kopniaka w zebra, pisknela. Po chwili upadla ciezko na ziemie. Przez chwile lezala, probojac zlapac powietrze. Jednak nie podda sie! Zacisnela kly i warczac powoli dzwignela wlasne cialo, ktore teraz wydawalo sie tak ciezkie. Jedna lapa, druga lapa, zad... Tak, stoi. Chwiejnie, lecz stoi. Po chwili podniosla glowe i zobaczyla, ze ludzie okrazyli ja. W jej oczach pojawila sie obawa, jak i wscieklosc. Przez chwile warczala wsciekle, probojac ugryzc czyjas lufe od karabinu.
Martyna
PostWysłany: Nie 19:24, 01 Lip 2007    Temat postu:

(sorry Max xP)
Max wpadła na kogoś, odbiła się i wylądowała na ziemi, gdy spojrzała do góry zobaczyła człowieka, ten kopnął ja mocno, aż poleciała kawałek nad ziemią... Cała gromada ludzi okrążyła ją, wszyscy wymierzyli bronie w jej stronę...

Zwierz dostał kilka razy pazurami po oczach i z dzikim piskiem odskoczył od Shar, machając pyskiem szaleńczo
Sharkrish
PostWysłany: Nie 19:21, 01 Lip 2007    Temat postu:

Zdezorientowana tym czym ja napadło, próbowała się wydostać, drapała próbując obrócić się na grzbiet i odepchnąć tylnymi łapami (udało mi się?)
Max Sparrow
PostWysłany: Nie 19:17, 01 Lip 2007    Temat postu:

[[ Hej! Ja nie jestem tarcza strzelnicza >.< Aniolki nie sluza do obstrzeliwania Wink ]]

Tamta juz widziala jakas sylwetke, gdy jednak poczula gdzies w tylniej lapie, jakby kolanie(ludzkim) bol. Runela na ziemie i chwile sunela cieszko dyszac. Po chwili wstala powoli, na drzacych lapach. Otrzepala sie i spojrzala lekko nieprzytomnie po okolicy, w poszukiwaniu tego celu. Nagle rzucila sie w lewa strone.
Martyna
PostWysłany: Nie 19:14, 01 Lip 2007    Temat postu:

Kilka pocisków znów śmignęło obok Max, to, że biega zygzakiem sprawiało, że była trudniejszym celem do trafienia, jednak jeden z pocisków trafił kolejną łapę...

Nagle na Shar skoczyło coś co przypominało wilka, jednak jego kły były o wiele dłuższe, a ciało bardzo umięśnione, na grzbiecie zwierze miało rogi... Było ogromne. Ten zwierz przygniótł Shar do ziemi i rozwarł szeroko szczękę z zamiarem zaciśnięcia jej na pysku swej ofiary...
Sharkrish
PostWysłany: Nie 19:10, 01 Lip 2007    Temat postu:

Zatrzymała się, spojżała na czerwone ślepia i zmierzała w ich stronę
Max Sparrow
PostWysłany: Nie 19:05, 01 Lip 2007    Temat postu:

[[ O_O >.< Siec?! Zabije gady! ]]

Ta, gdy zobaczyla, jak w jej strone jakas siec leci, odskoczyla blyskawicznie, lecz warknela, gdy wyladowala na lapie, ktora miala w lopatce kulke. Odbila sie od ziemi i zygzakiem rzucila sie w strone, skad siec zostala rzucona.
Martyna
PostWysłany: Nie 19:01, 01 Lip 2007    Temat postu:

(haha, sama chciałaś, coś mnie wena złapała x3)
Strzały ucichły... Nagle w stronę Max poleciała sieć...

Koło Shar zaczęło coś migać, jakieś kształty i czerwone pary ślepi... Powarkiwania nie ustępowały...
Max Sparrow
PostWysłany: Nie 18:56, 01 Lip 2007    Temat postu:

[[ O_O >.< Zabije ich! *sciaga aureolke z glowy i rzuca za siebie* W aniolka strzelac? Ja Wam pokaze... ]]

Gdy nagle poczula bol w uchu i gdzies w boku, to ja rozwscieczylo. Warknela wsciekle, biegnac szybciej, lecz nagle wpadla na pomysl. Rzucila sie do pierszego lepszego drzewa, i padla do ziemi, zaczela obserwowac i nasluchiwac, patrzac sie w strone, skad strzaly padly. Obserwowala uwaznie swoimi szkarlatnymi slipiami.
Sharkrish
PostWysłany: Nie 18:55, 01 Lip 2007    Temat postu:

Na chwilę zwolniła biegu, jakby się zawahała- uwolniła się jednak od uczucia lęku i pruła dalej

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group