Tymczasem Sztorm w wilczej postaci ścigana przez strażników mknęła chaotycznie między drzewami co jakiś czas gwałtownie robiąc ostre zakręty. Wilczyca kierowała strażników w głąb puszczy wprost na tereny bagienne, gdzie niełatwo można ugrząźć w zdradliwej ziemi. Gdy w końcu tam dotarła wilczyca dysząc ciężko skacząc z kamienia na kamień znalazła się na samym środku mokradeł. Tam usiadła nabierając ciężko powietrza i powarkiwała prowokując strażników do zbliżenia się... o ile część z nich w ogóle dojdzie ( XD )
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
Strona 10 z 10
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach